repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna

kup bilet

16 cze / nd
plakat

Kallafiorr

reż. Jacek Borcuch

czas: 70’
produkcja: Polska 1999
język: polski

gatunek: dramat, komedia, sensacyjny

kategoria wiekowa: 16+

Inspirowana kinem sensacyjnym lat 70. komedia z Andrzejem Chyrą i niezależny debiut fabularny Jacka Borcucha.

— Mówiłem ci jak moja babcia wybuchła? — zagaja kolegę jeden z bohaterów Kallafiorra. Warunki do pogawędki są średnie — na tylnym siedzeniu samochodu obaj cisną się z ciężko rannym facetem, a auto prowadzi ktoś ewidentnie naszprycowany sokami z kalafiora.

Taki film zrobiłby pewnie Tarantino, gdyby przyszło mu pracować w Polsce u schyłku transformacji. Zresztą, w swoim kultowym dziś „Kallafiorrze” kinem tarantinowskim Jacek Borcuch wyraźnie się inspiruje. I nie chodzi jedynie o sposób filmowania, podzielony na kilka kadrów ekran, niepopychające naprzód fabuły dialogi czy narrację prowadzoną poza chronologią. Chodzi o ogólny vibe, który sprawia, że film Borcucha — choć z dzisiejszej perspektywy mocno eksperymentalny — bije na głowę większość współczesnych rodzimych komedii sensacyjnych. Jakim cudem? Z każdej sceny bucha tu entuzjazm twórców, na co zwracali też uwagę krytycy w chwili premiery Kallafiorra w offowej części Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Borcuch zrobił film z miłości do kina i nawet teraz —po 25 latach — wyraźnie to widać.

Po tym wstępie zaznaczmy jednak, że Kallafiorr to film kompletnie pokręcony. Miłość do kina też może być szalona. Rozmowy o prostacie i wybuchu gazów żołądkowych, całonocne włóczęgi nad Wisłą, imponujące wiązanki przekleństw (przoduje w nich zdecydowanie Andrzej Chyra w koszulce polo, ufryzowany na lata 70.) i luźno powiązane ze sobą sceny, które pozornie nie mają żadnego sensu — oto kwintesencja Kallafiorra. To nie film dla fanów linearnej fabuły,
opowieści podzielonej na trzy akty. To produkcja raczej dla wielbicieli dziwacznych eksperymentów, których finałem jest nieoczekiwany wybuch w twarz. Kallafiorr jest wciąż jedną z najdziwniejszych produkcji w historii polskiej kinematografii. Od chwili premiery w 1999 r. nikt nie odważył się pójść w ślady Borcucha. Po latach smaczku dodaje to, że ekipa „Kallafiorra” chwilę wcześniej spotkała się na planie znacznie poważniejszego, definiującego polskie kino mainstreamowe Długu Krzysztofa Krauzego.

W obsadzie, poza wspomnianym już Chyrą, są legendy takie jak Krzysztof Krauze (jako człowiek, który zjadł ostatniego kalafiora), sam Jacek Borcuch oraz jego brat, Daniel Bloom, a także Aleksandra Nieśpielak, pod koniec lat 90. wściekle popularna dzięki roli w serialu medycznym Czułość i kłamstwa.

[Źródło: Marta Górna]

Jacek Borcuch

Urodzony w 1970 r. w Kwidzynie. Studiował filozofię na Uniwersytecie Warszawskim oraz aktorstwo w PWST w Warszawie i Studio Aktorskim w Gdyni. Reżyser, scenarzysta i aktor filmowy. W 1999 roku zagrał jedną z głównych ról w nagrodzonym Złotymi Lwami na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni filmie Dług w reżyserii Krzysztofa Krauze. Współpracował między innymi z Krzysztofem Zanussim i Witoldem Adamkiem. Reżyserski debiut Jacka Borcucha - Kallafiorr był pierwszym polskim filmem niezależnym, który trafił do szerokiej dystrybucji. Film pokazywany był na wielu festiwalach filmowych w kraju i za granicą. Kallafiorr otworzył w polskiej kinematografii erę filmów offowych – obrazów niezależnych, niskobudżetowych

Wybrana filmografia

1999 Kallafiorr

2004 Tulipany

2007 Melancholia

2009 Wszystko, co kocham

inne filmy

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!