Sergio Leone i Clint Eastwood doskonale poznali klimat Dzikiego Zachodu, a ich drogi skrzyżowały się na niejednym pustynnym planie filmowym.

Mistrz spaghetti westernów i legenda amerykańskiego kina zrealizowali razem słynną trylogię Leone (Za garść dolarów, Za kilka dolarów więcej oraz Dobry, zły i brzydki), w której Eastwood wciela się w cynicznego kowboja. Potem, jak to bywa w ekranowych historiach, poszli również własną drogą. Leone tworzy jedno ze swoich najgłośniejszych dzieł: Pewnego razu na Dzikim Zachodzie. Niemal trzy dekady później Eastwood oddaje hołd włoskiemu reżyserowi i gatunkowi w oscarowym Bez przebaczenia.

W najbliższym czasie oba tytuły będzie można zobaczyć u nas na wielkim ekranie – z kowbojami gatunku widzimy się w ramach przeglądu 100 lat. Warner Bros oraz podczas urodzinowej odsłony Akademii Kina Światowego.