repertuar

wczoraj
dzisiaj
jutro
PWŚCPSN
loading

dzisiaj

 
0
strona główna
Kicia Kocia pod choinkę reż. Marta Stróżycka
Aktualności

TOP 5 Michaliny Drygasiewicz – 10. MFF Młode Horyzonty

28 wrz

Najszczerszy uśmiech festiwalu, głowa pełna kreatywnych pomysłów i ulubienica młodej widowni – Michalina Drygasiewicz, czyli Pani Miśka. Spotkacie ją w kinie podczas zapowiedzi przed seansami i warsztatów plastycznych, a już dziś możecie przeczytać jej TOP 5 trwającego Festiwalu Młode Horyzonty.

Kicia Kocia pod choinkę – Kicię Kocię pokochali najmłodsi festiwalowicze i festiwalowiczki. Tym razem czekają ich nowe przygody rezolutnej kotki i jej towarzyszy. A ja nie mogę się już doczekać uśmiechów, braw i podskoków na fotelach. Dziecięca radość i ekscytacja, to najlepsza recenzja filmu, a Kicia Kocia wyzwala te emocje po stokroć.

Podróż Księcia – filmowe odkrycie, które mogłabym polecać co roku! Wyjątkowa pod względem wizualnym oraz narracyjnym, animowana opowieść o wielu aspektach naszego życia. Nieoczywista fabuła ukrywa wątki związane z konsumpcjonizmem, darwinizmem, realizmem i empiryzmem. W postawach bohaterów odnaleźć możemy własne, a co więcej, film ten może być bodźcem do refleksji i podważenia postaw, które reprezentujemy.

Nadzwyczajna Mona – Mona ma 14 lat, jest błyskotliwa, matematycznie uzdolniona i jest w spektrum autyzmu…mocy. Tak właśnie mówi – spektrum autyzmu to moc, dzięki której jest wyjątkowa. I choć jej brat jest również w spektrum, różnią się od siebie diametralnie. Nadzwyczajna Mona to dokument z niezwykłą wartością edukacyjną, koncentrujący uwagę na osobach w spektrum autyzmu, a jednocześnie fragment rzeczywistości rodzeństwa, utrwalony w pięknych kadrach.

Kajtek Czarodziej – film inspirowany przygodami Antosia z książki Janusza Korczaka. Jedna z polskich produkcji, które na festiwalu zawsze wywołują wiele pozytywnego zamieszania. Magiczne moce na ekranie elektryzują, zwłaszcza, gdy pojawiają się znienacka i sprawiają, że świat może stać się lepszy. Ale czy do tego potrzebne są magiczne umiejętności? O tym przekona się Antek, na którego wszyscy wołają Kajtek.

O psie, który jeździł koleją – jest w tym filmie pewien rodzaj dobra i ciepła, który ogrzewa serce w najbardziej pochmurny dzień. Już na plakacie widzimy informację, że to historia z happy endem – i choć nie lubię spoilerów, tak w tym przypadku, ukoił on moją duszę. W końcu O psie, który jeździł koleją stał się dla mnie tytułem, który nie smuci, a ogrzewa serce i zachwyca!

czytaj także

Polub nas

Bądź na bieżąco, dołącz do newslettera!