“Minęło właśnie siedem miesięcy od śmierci mojej mamy, Blé. Patrzę na morze w S. Miguel na Azorach, gdzie mieszkają moi dalecy krewni. Spotykam się z cioteczna babcią Marią do Rosário, lat 91, szukającą odpowiedniego momentu, by odejść. Opowiada mi o Bogu. Wokół niej rodzą się dzieci. Wszyscy przepływają przez tutejsze morze, czarne i wulkaniczne. To tu spotykam Florence i Beru, parę Francuzów, którzy co roku przepływają Atlantyk na jachcie Balaou. Zapraszają mnie na pokład, bym kontynuował podróż razem z nimi. Wyrzucam bilet lotniczy i ruszam na pełne morze.” Film Balaou, podzielony na trzy momenty i osiem lekcji, to podróż, której celem jest akceptacja zapomnienia.