Feministyczny body horror o byciu poza normą, hormonalnej burzy i seksualności młodych kobiet dorastających w świecie, w którym miarą atrakcyjności jest niska waga, a jedzenie stało się zbrodnią. Wegetarianka Justine zaczyna studia weterynaryjne, co w jej rodzinie jest tradycją. Przyjeżdża na uczelnię, gdzie już studiuje jej starsza i bardziej popularna siostra. Dla Justine, cichej myszki, życie w kampusie okazuje się koszmarem. A szczególnie otrzęsiny, podczas których zostaje zmuszona do zjedzenia surowej wątróbki z królika. Jednak traumatyczne przeżycie budzi w dziewczynie apetyt, z którego nie zdawała sobie sprawy. Kanibalizm w kinie nie jest niczym nowym, ale epatowanie krwią i przemocą nie jest sednem Mięsa. Debiut Julii Ducournau to studium kobiecego pożądania, odkrywania w sobie mroku oraz ulegania przyjemnościom ciała, które zupełnie nie mieszczą się w mieszczańskiej normie.
Ewa Szabłowska, MFF T-Mobile Nowe Horyzonty