Na pierwszy rzut okaz życie Holly Golighty (Audrey Hepburn), ekskluzywnej damy do towarzystwa, jest spełnieniem marzeń: rytm jej dnia (lub bardziej: rytm nocy) wyznaczają wystawne przyjęcia i spotkania ze śmietanką towarzyską Nowego Jorku. Pomiędzy kolejnymi rautami czai się jednak samotność. Szansa na zmianę życia Holly nadejdzie wraz z pojawieniem się na horyzoncie przystojnego pisarza, Paula "Freda" Varjaka (George Peppard).
Pięć nominacji do Oscara, z czego dwie zamienione w statuetki, deszcz innych nagród, znakomite recenzje i tysiące widzów w kinach: Śniadanie u Tiffany'ego przebojem wdarło się na listę "natychmiastowych klasyków". Blake'owi Edwardsowi, reżyserowi filmu, udało się przedstawić tu słodko-gorzką historię miłosną, wyłamującą się ze stereotypów ugładzonego kina lat 50. Śniadanie u Tiffany'ego to nie tylko komedia romantyczna, ale także błyskotliwa satyra na drobnomieszczańską obłudę i świetny portret nowojorskiej socjety na przełomie lat 50. i 60. ubiegłego stulecia.
Śniadanie u Tiffany'ego to również kultowa muzyka. Po wyjściu z kina jeszcze długo będziecie nucić nagrodzone Oscarem Moon River.