Gdy sztuka staje się obsesją, a modelka – zagadką, zaczyna się opowieść, której nie da się zamknąć w ramy. Piękna złośnica Jacques’a Rivette’a to filmowy traktat o twórczym procesie, pełen napięcia, psychologicznych pojedynków i hipnotyzujących obrazów. Przez niemal cztery godziny widzowie towarzyszą malarzowi, który próbuje uchwycić prawdę – na płótnie i poza nim. Tylko jeden seans we Wrocławiu! 16 marca o 17.00 w KNH zobaczycie arcydzieło, które nie tylko celebruje malarstwo, ale i stawia fundamentalne pytania o sztukę, pożądanie i granice kreacji.
Dzieło Rivette’a to jeden z najbardziej wnikliwych filmów o procesie twórczym – surowy, ale nasycony zmysłowością, precyzyjny, a jednocześnie pełen tajemnicy. Reżyser, inspirowany opowiadaniem Balzaka, daje widzom coś więcej niż historię o artyście i jego modelce. To film o wytrwałości, bólu tworzenia i relacji, które rozgrywają się między spojrzeniem a gestem, dotykiem a dystansem, nagością a sekretem.
Malarz Frenhofer (Michel Piccoli) wiedzie spokojne życie w swojej posiadłości w Langwedocji. Kiedy jednak poznaje Marianne (Emmanuelle Béart), młodą i charyzmatyczną partnerkę innego artysty, postanawia wrócić do dawno porzuconego obrazu. Ich spotkanie zamienia się w serię długich sesji malarskich, podczas których granice między artystą i modelką zacierają się, a napięcie rośnie. Jaką cenę trzeba zapłacić za dzieło doskonałe?
Film zdobył Grand Prix na festiwalu w Cannes w 1991 roku i do dziś pozostaje jednym z najważniejszych obrazów w historii kina o sztuce. W Pięknej złośnicy kamera nie tylko śledzi rękę malarza – jest równie skupiona na ciałach, spojrzeniach i oddechach. Bernard Dufour, prawdziwy artysta odpowiedzialny za obrazy w filmie, podkreślał: „Aż do filmu Rivette’a żaden malarz nie malował naprawdę w żadnym filmie fabularnym”.
Zmysłowe, radykalne, monumentalne kino – zapraszamy na jedyny pokaz Pięknej złośnicy we Wrocławiu. 16 marca o 17.00 w KNH.